lyrics
Coraz ciemniej, żółte kule lamp
Wiszą jak Księżyce małych Ziem
Chmury ciągną nisko, nie ma gwiazd
Szare ścieżki obok czarnych drzew
Żółte liście już przykryły świat
Pies wyrywa się na smyczy w mrok
Jesień walczy z zimą
Gdzieś za miastem, pośród pustych pól
Błędne ognie tylnych świateł aut
Suną szybko wzdłuż szeregów drzew
Na przedmieściach głodne stada wron
Obsadzają dachy czarnych szop
Od północy rośnie głośny szum
Wstał dowódca wiatru
credits
license
all rights reserved